poniedziałek, 8 września 2014

Rozdział 3

Oczami Justina

"Justin powiedz mi prawdę" Selena powiedziała kiedy nie odpowiedziałem na jej pytanie od pięciu minut.
"Dobra, tak, jestem prawiczkiem" powiedziałem donośnym westchnieniem, uciekłem wzrokiem od Seleny wiedząc że będzie się ze mnie śmiać.
"Dlaczego spytałeś mnie czy to zrobimy, skoro jesteś prawiczkiem?" Zapytała zabierając moje ręce z twarzy zmuszając mnie aby na nią spojrzał. Próbowałem odwrócić głowę znów, ale kilka sekund później znów patrzyłem na Nią.
"Nie wiem... uhm...dobra powiem ci tylko się nie śmiej", powiedziałem.
Moja twarz, jest chyba jasno czerwona. Nie chciałem aby Selena wiedziała że jestem prawiczkiem, bo wtedy jej odpowiedź byłaby zupełnie inna.
"Spróbuje", odpowiedziała miękkim głosem. Spojrzałem w jej oczy próbując coś z nich wyczytać. W jednej minucie nienawidzi mojej odwagi i zrobi wszystko, żeby mnie zawstydzić lub sprawić, żebym czuł się jak idiota, a teraz jest opiekuńcza. Czy to możliwe, że osoba, na moich kolanach to Selena?.
"Okey, więc mam siedemnaście prawie osiemnaście lat wiesz, kto w moim wieku jest nadal prawiczkiem?" Całkowity powód dlaczego chciałem to zrobić, jest to że po prostu mam już dosyć jak Ryan i Chaz zawsze drwią że jestem nadal prawiczkiem, więc pomyślałem, że jeśli zgodzi się na seks, to mogę im powiedzieć, że nie jestem już prawiczkiem, ale nie mogę tego powiedzieć Selenie bo brzmi to jeszcze bardziej głupio niż to, ze jestem prawiczkiem w wieku 17 lat.
"Okej, chcesz coś wiedzieć?" Selena zapytała, zaciekawiło mnie to. Skinąłem głową na tak w odpowiedzi, a także aby kontynuowała "Chciałbym być jeszcze dziewicą, gdybym mogła cofnąć się w czasie, kiedy to straciłam, powiedziałbym wtedy nie."
"Ale to inna sprawa dla chłopców, jeśli nie stracić tego w młodym wieku, ludzie zaczynają myśleć, że jesteś gejem, a z kobietą jest inaczej, kiedy ona jest jeszcze dziewicą większość ludzi traktuje ją z szacunkiem" odpowiedziałem tak jaka jest prawda.
"Ale czy nie powinno być tak, że chcesz stracić dziewictwo z kimś, kogo kochasz, a nie ze mną?" Selena powiedziała schodząc z moich kolan i zakładając jej szlafrok z powrotem na siebie. Nie zamierzam kłamać, jestem trochę rozczarowany, bo naprawdę cieszyłem się tym widokiem.
"Na początku tak, ale teraz po prostu chcę, aby mój pierwszy raz już był" Wzruszyłem
"Ale dlaczego ze mną, a nie z kimś, kto naprawdę cię lubi?" Spytała zaciekawiona Selena
"Jak już wcześniej powiedziałem, wiem, że nic nie powiesz mediom a tym bardziej Carin i Scooter plus fakt, że jesteś bardzo gorąca"
"Nic z tego nie ma sensu" Selena odpowiedziała przejeżdżając ręką po włosach.
"Dlaczego?" Spytałem się bo przyznam że byłem trochę zmieszany ponieważ dla mnie to wszystko ma sens.
"Dlaczego po prostu nie zdecydowałeś stracić dziewictwo z Lily" Selena, powiedziała chodząc po pokoju w każdą stronę.

Oczami Seleny

Teraz jestem zdezorientowana, szczerze nie rozumiem Justina. Szkoda, że nie ma tu kogoś kto zapisałby to dużą pogrubioną czcionką chociaż lepiej jakby narysował schemat, bo może lepiej zrozumiałbym go, bo raz jest zarozumiały i pewny siebie, a następnie jest nieśmiały i zakłopotany, o co w tym wszystkim chodzi do cholery. Przestałam chodzić i zatrzymałam się przed Justinem, który właśnie się na mnie gapił.
"Jeśli jesteś prawiczkiem, to o co chodziło Ci z najlepsza noc w moim życiu?" Miałam pytanie odnoszące się do tego popołudnia, kiedy zaciągnął mnie do pokoju na arenie.
"Dobrze, nie chciałem, żebyś wiedziała, że jestem prawiczkiem, bo prawdopodobnie nie zgodziłabyś się na seks ze mną, więc dlatego to zrobiłem aby myślałaś, że nie jestem, ale teraz już wiesz, jaka jest prawda" Justin odpowiedział, leżąc na łóżku, opierając się na łokciach, by mógł patrzeć na mnie.
"Wiesz, co mam zamiar iść" powiedziałam odwracając się na piętach w stronę drzwi.
"Czekaj" Krzyknął Justin
Zatrzymałam się na mojej drodze do drzwi i odwróciłam się do Justina, który nie był tuż obok mnie na łóżku, bo dzięki mojej stymulacji byłam po przeciwnej stronie pokoju, co oznaczało, że musiałam przejść obok Justina aby wyjść. Justin usiadł i owinął ręce wokół mojej talii ciągnąc mnie między swoje nogi.
"Tylko jeden raz, tak jak powiedziałem zostawię cię w spokoju po tym, czy to nie jest to, co chcesz", powiedział przypominając mi umowę.
Mogłabym żyć z faktem, wziąłem czyjeś dziewictwo nawet jeśli w ogóle nic nie znaczy dla mnie? Chcę być naprawdę taka zła? Dlaczego po prostu chociaż rac coś nie może być proste w życiu? Pomyślałam sobie, jak patrzyłam na ścianę, która byłą za Justinem.
"Dlaczego chcesz to zrobić tak bardzo?" Zapytałam dalej wpatrując się w ścianę za Justinem.
"Jak już powiedziałem po prostu chcę to zrobić" odparł ściągając mój szlafrok ponownie. Czułam jak materiał spada z tyłu moich kostek. Czułam Justina usta stykają się z moim ciałem, i nie będę kłamać, że mi się nie podobało bo było zupełnie inaczej. Wiem, nie mogłem go powstrzymać, bo to nie jest tak, że łamie jakąś zasadę, bo powiedziałam, że było ok aby mnie całował wszędzie tylko nie w usta
"Dobrze, zrobię to, ale wszystkie drzwi muszą być zamknięte na klucz, musimy być jak najciszej, bo chyba wiesz, że po tej stronie jest twoja mama, Scooter i Carin , a po drugiej stronie sali jest Kenny i jeśli usłyszą coś to będą tu szybciej niż można powiedzieć twoje imię "powiedziałam odpychając głowę Justina od mojego ciała. Podeszłam do drzwi i zamknęłam je. Kiedy upewniłam się, że wszystkie drzwi są zamknięte wróciłam z powrotem do łóżka, gdzie Justin leżał na środku.

Oczami Justina

Witam ponownie moje nerwy pomyślałem jak przyglądałem się Selenie, która szła z powrotem do mnie. Patrzyłem uważnie jak ona wpełzała na łóżko i usiadła swoim tyłkiem na moim kroczu.
"Czy na pewno chcesz to zrobić?" Selena zapytała, patrząc na mnie. Przysunąłem się w górę, tak aby moja klatka piersiowa dociskała Seleny, a ręce położyłem na jej biodra.
"Oczywiście" odpowiedziałem biorąc moje ręce z boku ciała i wykonywałem okrężne ruchy na jej plecach. Ściągnąłem stanik z jej ciała i rzuciłem go na podłogę obok łóżka, zauważyłem, że coś wypadło i spadło pomiędzy nas. Spojrzałem w dół i zobaczyłem prezerwatywy,trzymałem je między palcami i spojrzałem na Selenę.
"Masz prezerwatywy w biustonoszu?" Spytałem ze zdziwieniem .
"Mieliśmy nie rozmawiać, ale jeśli już musisz wiedzieć, to nie wiedziałam, czy masz, a nie miałam kieszeni, więc musiałam je umieścić gdzieś" odparła, jakby to nie było nic, ale miała rację całkowicie zapomniałem o prezerwatywach, a nie mam ochoty być tata w wieku siedemnastu lat.
Selena wzięła prezerwatywę z moich rąk. Wspięła się na moje kolana i położyła palce w górnej części moich bokserek i pomału zaczęła ciągnąc je w dół. Uniosłem biodra, aby jej to ułatwić "wow Bieber" Selena powiedziała otwierając prezerwatywę. Uśmiechnąłem się do niej i przyglądałem się jak zakłada prezerwatywę. Kiedy skończyła chwyciłem ją w talii i przeniósł ją na moje kolano. Zdjęła bieliznę, spojrzałem w jej w oczy były takie brązowe. Selena pchnęła mnie na plecy i wpełzała się z powrotem na mnie naciskając cały swój ciężar na mojego penisa, który chciał jeszcze więcej. Moje tętno biło milion kilometrów na godzinę wiedząc, że zaraz stracę dziewictwo.
"Musisz się zrelaksować albo nie będę mogła tego zrobić", powiedziała skanując moje ciało swoimi oczyma.
"Próbuję się zrelaksować" wypalił koncentrując się na jej piersiach.
"Może to pomoże" Selena odpowiedziała.
Selena zaczęła mnie całować, co naprawdę pomogło mi się zrelaksować. Selena chwyciła mojego penisa zanim poczułem jak wprowadza go w swoje ciało. Nie zamierzam kłamać ta dziewczyna była dobra. Gdybym nie wiedział, co robi, to byłbym zdenerwowany, ale myślę, że najtrudniejsza część jest już zrobiona.
"Oh mój boże" Selena powiedziała zanim wszedłem całkowicie w jej ciało.
Selena usiadła prosto umieszczając ręce na mojej piersi próbując uzyskać równowagę. Spojrzała na mnie z uśmiechem na twarzy, jak zaczęła poruszać biodrami. Prawda jest taka, że czułem się niesamowicie. Po prostu nie mogę uwierzyć, że czekaliśmy tak długo. Położyłem ręce na biodrach, aby pomóc jej utrzymać równowagę.

Oczami Seleny

Oboje doszliśmy w tym samym momencie, opadłam na łóżko obok Justina, oddychając ciężko. Nie żeby coś ale seks z Justinem był najlepszy, jaki kiedykolwiek miałam.
"Nie źle jak na pierwszy raz", powiedziałam między oddechami patrząc na moją prawą stronę, klatka piersiowa Justina unosiła się w takim samym tempie jak moja.
"To było niesamowite" Justin odpowiedział siadając. Chwycił jedna z kołdry i przykrył nas obu. Odwróciłam się na brzuch, patrząc na Justina .
Rozległo się pukanie do drzwi, spojrzałam na Justina, panikę było widać na mojej jak i jego twarzy. Justin wyskoczył z łóżka i zdjął prezerwatywę tak szybko, jak mógł i założył bokserki. Sama chwyciłam moją bieliznę z podłogi i założyłam ją tak szybko, jak tylko mogłam, a następnie mój szlafrok, a Justin założył koszulkę i podszedł do drzwi, aby je otworzyć.
"Dobrze przynajmniej, jeszcze żyjesz" Słyszałem Carin mówi, a następnie Justin nerwowo się zaśmiał. Obaj weszli do pokoju i spojrzeli na mnie.
"Co jest?" Powiedziałam starając się działać jak najbardziej naturalnie.
"Przyszłam zobaczyć czy pracujecie nad swoim zachowaniem" odparła patrząc na mnie i Justina.
"Myślę, że tak, może po prostu już czas iść " powiedziałam z uśmiechem, który był częściowo prawdziwy.
"Myślę, że to dobry pomysł, robi się późno" Justin powiedział:
Wstałem upewniając się , że mój szlafrok został zawiązany poprawnie, ruszyłam w kierunku drzwi, zauważyłam jak Carin patrzy na mnie z dziwnym wyrazem twarzy, ale postanowiłam to zignorować. "Dobranoc Justin" Carin powiedziała, przytulając go.
"Nie przytulisz mnie?" Justin zapytał patrząc na mnie. Spojrzałam na niego, ale wiedziałam, że najlepiej będzie, jeśli po prostu go przytulę aby wyglądało to tak, że naprawdę się lubimy. "Jesteś niesamowita" Justin szepnął mi do ucha.
Wycofałam się z uścisku i rzuciłam mu uśmiech, zanim spojrzałam na Carin "Będziemy tu stać cały dzień, czy mamy zamiar iść do łóżka?" zapytałam.
"Ok chodź " odpowiedziała przewracając oczami na mnie.
"Dobranoc dziewczyny" Justin powiedział, starając się być fajny.
Opuściłem pokój Justina i wrócił do swojego , założyłam piżame zanim ległam na łóżko. Czy to źle, że jestem zadowolona z seksu z Justinem? Pomyślałam sobie, wpatrując się w sufit.

5 komentarzy:

  1. SUPER ! ! ! CZEKAM NA ENXT ! ! ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ,,Ta historia nie ma prawa mieć szczęśliwego zakończenia." http://never-go-away.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietne! zapraszam do siebie black-angel-jb.blogspot.com ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś nominowana do Liebster Award na moim blogu >> http://thetwofacesofoneperson.blogspot.com/ << wszystko w zakładce po prawej stronie :)

    OdpowiedzUsuń