czwartek, 25 września 2014

Rozdział 4

Oczami Seleny:

Obudziłam się i myślałam o moim dziwnym śnie. Miałam seks z Justinem i naprawdę podobało mi się. Szalone. Widziałam mój telefon miga co oznaczało, że mam wiadomość, szybko sprawdziłam kto to był. Otworzyłam wiadomość i zauważyłam, że to od Justina, napisał że cieszy się z ostatniego wieczoru. Ok, może to nie był sen. Moje usta wykrzywiły się w uśmiech. Wyskoczyłam z łóżka i poszłam do łazienki aby zabrać prysznic.

Wyszłam spod prysznica owijając ręcznik wokół mojego ciała i wróciłam do sypialni, aby znaleźć coś do ubrania. Uśmiech wciąż nie opuszczał mojej twarzy, wiedziałam, że to było złe. Jak może jedna osoba i w dodatku, której najbardziej nienawidzę sprawić, że uśmiecham się jak bzikujący głupiec wszystko z powodu seksu. Miałam seks z innymi mężczyznami, ale oni nigdy nie wywołali uśmiechu na mojej twarzy. Czułam, że moje wargi drżą od kiedy pocałowałam Justina. Złamałam nawet zasady dla niego. Pieprzyć moje życie.

''Dzień dobry''zabrzmiał głos Carin jak weszła do mojego pokoju.

''Jak do cholery się tu dostałaś, drzwi były zamknięte'' powiedziałam trzymając mój ręcznik mocniej, żeby upewnić się, że nie spadnie na podłogę, byłoby to kłopotliwe mimo tego, że jest moją siostrą.

''Scooter ma dodatkowe klucze do wszystkich pokoi, przyszłam Cię obudzić, ale powiedz mi , dlaczego się uśmiechasz, nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałam jak uśmiechasz''

''Przestać patrzeć na mnie, to jest straszne , po prostu miała, bardzo dobry sen, to wszystko'' Wzruszyłam ramionami, bo przecież nie mogę powiedzieć jej, że uprawiałam seks z Justinem w nocy i to jest przyczyną że mój uśmiech jest wielkości Muru Chińskiego.

Najgorsze jest to, że Carin zawsze poznaje prawdę, po prostu mam nadzieję, że to nie zdarzy się w najbliższym czasie, bo jeśli ona się dowie, wszystko powie Scooter, który skopie tyłek Justina, ponieważ z jakiegoś powodu Scooter myśli, że musi chronić mnie jak starszy brat lub tata.Carin najprawdopodobniej wyśle mnie z powrotem do Afryki Południowej do rodziców. Zabrałam mój telefon z nocnego stolika i zaczęłam szukać numeru Justina.

Musimy porozmawiać - Selena

Rzuciłam mój telefon z powrotem na łóżko i poszłam założyć jeansowe szorty i jakąś luźną bluzkę. Związałam włosy tak, żeby nie opadały na moją twarz i pomalowałam delikatnie oczy. Słyszałam mój telefon wibruje na łóżku, była to wiadomość od Justina.

O czym i kiedy – Justin

Wiesz o czym, później - Selena

Wiedziałam, że będzie łatwiej rozmawiać z Justinem kiedy wszyscy będziemy w autobusie jadącym do następnego show, to będzie dla nas łatwiejsze, aby być w tym samym miejscu, odkąd powiedział Carin ostatniej nocy, że jesteśmy teraz znajomymi. Pieprzyć moje życie, dlaczego nic nigdy nie może być proste. Włożyłam mój telefon do kieszeni wiedząc, że Carin wróci lada chwila, aby iść na śniadanie.

Oczami Justina:
Byłem bardzo zdenerwowany, kiedy dostałem wiadomość od Seleny, pisząc że chce porozmawiać. Może nie podobało jej się ostatnia noc tak bardzo jak mi. Kenny powiedział mi, że idziemy na śniadanie i wyruszamy na kolejny koncert. Założyłem czyste bokserki i zacząłem grzebać w mojej torbie, aby znaleźć coś do ubrania. Czarne obcisłe dżinsy i zwykły biały t-shirt z czerwoną koszulą w kratę i czerwone Supra. Ułożyłem moje włosy tak, że wyglądałem trochę starzej. W końcu byłem gotowy do wyjścia kiedy przyjdzie Kenny.

Słyszałem, że mój żołądek domaga się jeść. Spojrzałem na zegarek i zauważyłem, że Kenny powinien być tu pięć minut temu.. Upewniłem się, że miałem wszystko przed udaniem się do drzwi. Jeśli nie przyjdzie po mnie wtedy pójdę sam , bo jestem głodny, muszę jeść jeśli mam zamiar się rozwijać pomyślałem sobie, otworzyłem drzwi. Patrząc na moje buty, wyszedłem z pokoju wpadając na kogoś.

"Spóźniłeś się Kenny, umieram z głodu " powiedziałem zamykając za sobą drzwi, nie zwracając uwagi w kogo tak naprawdę uderzyłem.

''Nie jestem Kenny." Spojrzałem w górę i zobaczyłem Selene. Stała przede mną z uśmiechem na twarzy. Zmierzyłem ją od góry do dołu zatrzymując się na dłużej przy jej opalonych nogach, a potem przy dobrze rozwiniętym biuście.

"Co chcesz?" Pytałem zastanawiając się, dlaczego ona przychodzi do mojego pokoju.

"Aby powiedzieć, że idziemy na śniadanie, Scooter poprosił mnie o to ponieważ Kenny poszedł do vana. Jak na kogoś kto jest głodny zadajesz wiele pytań" Selena roześmiała się wpychając ręce do kieszeni swoich szortów .

"Czy wy przyjdziecie na śniadanie czy będziecie tak stać cały dzień i rozmawiać ? " Scooter powiedział. Rozejrzałem się i zobaczyłem, że wszyscy stali przy windzie.

Selena ruszyła w kierunku windy więc poszedłem za nią lampiąc się na jej tyłek. Jestem siedemnastoletni chłopak, więc mam oczywiście zamiar gapić się na gorący tyłek dziewczyny jeśli ona idzie przede mną.

"Poczekaj ja chyba muszę śnić, wasza dwójka stanął ze sobą więcej niż pięć minut, a nie byliście krzyczeć na siebie lub rzucając obelgi, czy to jest sen ? Niech mnie ktoś uszczypnie" Scooter powiedział sarkastycznie, jak weszliśmy do windy.

"Justin myślę, że potrzebujesz nowego menedżera" Selena powiedziała patrząc na Scootera.

"Dlaczego?" Zapytałem zdezorientowany patrząc na nią.

"Ponieważ Scooter postanowił zostać komikiem"

"Cokolwiek po prostu chodźmy" Scooter powiedział popychając Selena z windy w kierunku holu. Wyszedłem po niej i rozejrzał się dookoła.

Kenny stał przy głównym wejściu czekając na nas wszystkich. Założyłem mój kaptur i okulary przeciwsłoneczne, a następnie Kenny otworzył drzwi, otoczyła mnie grupa paparazzi i moich fanów, którzy zdecydowali się poczekać na zewnątrz hotelu dla mnie. Podpisałem kilka autografów zanim Kenny pchnął mnie do samochodu. Jedzenie nadchodzę pomyślałem sobie, usiadłam na jedynym wolnym miejscu, które było obok Seleny.

Oczami Seleny:

Miałeś kiedyś to uczucie kiedy siedzisz w pokoju i nagle czujesz się o wiele mniejszy, niż jesteś, a ty zaczynasz czuć się klaustrofobicznie i po prostu chcesz wyjść ? Okey, właśnie tak teraz się czuje w vanie. Justina ręka była na moim nagim udzie wykonując delikatne, powolne koliste ruchy każdy kolejny ruch doprowadzał całe moje ciało do szaleństwa, ale nie mogę nic z tym zrobić, bez zwracania uwagi na ludzi wokół nas. Przypadkowo skrzyżowałam nogi przesuwając je z dala od Justina opierając głowę na oknie obok mnie.

"Nie jest to po prostu piękny dzień" Justin powiedział, kładąc jedną rękę na moim ramieniu, a drugą obejmując Pattie i ciągnąc nas zarówno do siebie. Carin, Dan i Ryan wszyscy zaczęli się śmiać, gdy siedzieli naprzeciwko nas podczas kiedy Scooter i Kenny był w przedniej części wozu. Nie masz pojęcia, co chciałabym teraz zrobić, aby zamienić się miejscami z Scooter.

"Ok, co z wami, że oboje jesteście w dobrych nastrojach rano ?" Carin zapytała unosząc brew na nas obu.

"Nic. Teraz spadaj ode mnie "powiedziałam uderzając w pierś Justina, ale on nigdy nie zabrał swojej reki z mojego ramienia. Chwyciłam jego rękę i z całych sił rzuciłam na jego kolana, w końcu van się zatrzymał. Otworzyłam drzwi i krzyczałam z furgonetki prosto do Scootera, który miał otworzyć nam drzwi.

"Uspokój się dziewczyno. Jedzenie nigdzie nam nie ucieknie." Zaśmiał się przesuwając się w jedną stronę, aby wszyscy mogli wyjść z wozu.

"Po prostu jestem bardzo głodny, jestem dziewczyną muszę jeść" Strzeliłam z powrotem sarkastyczny uśmiech i ruszyłam do drzwi.

Otworzyłam drzwi i rozglądałam się w poszukiwaniu wystarczająco dużego stolika dla nas wszystkich kiedy znalazłam nie czekając na resztę usiadłam. Na całe szczęście Justin siedział na drugim końcu stołu, przynajmniej mam przerwę od niego na jakąś krótką chwilę. Zabrałam menu i szybko przejrzałam zawartość bo tak naprawdę wiedziałam co chcę. Złożyłam zamówienie i usiadłam czekając na jedzenie.

"Jak skończymy śniadanie, pojedziemy z powrotem do hotelu, aby zakończyć pakowanie a następnie udamy się do autobusów" Scooter poinformował wszystkich przy stole.

Kelnerka w końcu przyniosła nasze jedzenie, zabrałam się za jedzenie moich naleśników. Rozejrzałam się i zauważyłam, że Justin patrzył na mnie. Nie wiem dlaczego tak mam ale nie mogę jeść kiedy ktoś na mnie patrzy, nawet jeśli staram się ignorować to wiem, że oni patrzą.

"Więc, macie zamiar powiedzieć nam, o czym rozmawialiście ostatniej nocy?" Ryan zapytał patrząc raz na mnie raz na Justina. Szczerze mówiąc, nie rozumiem, dlaczego robią z tego tak wielką rzecz.

"My po prostu uzgodniliśmy, że Justin trzyma się z dala ode mnie, a ja z dala od niego, w ten sposób nie uszkodzę jego twarzy" Uśmiechnęłam się, nie podnosząc wzorku od moich naleśników.

"Dobrze, kiedy wszedłem do pokoju, oboje wydawaliście się bardzo przyjazny" Carin jak zwykle musiała się wtrącić. Carin zawsze musi wyrazić swoją opinię, nawet jeśli chcę czy nie, nawet w najmniejszym przypadku.

"Bardziej przyjazny, niż kiedykolwiek będziesz myśleć" powiedziałam pod nosem, kiedy zaatakowałam stos naleśników, które znajdowały się przede mną.

Oczami Justina:

Wszedłem do autobusu jako ostatni i położyłem się na kanapę, przygotowałem się do czterech godzin podróży do najbliższego miasta. Mogę szczerze powiedzieć, że nie tak chciałem spędzić mój wolny dzień. Myślałem, że jak będę miał dzień wolnego pójdę obejrzeć film lub zagrać w kręgle z przyjaciółmi , ale dowiedziałem się , że to nie będzie tak wyglądać postanowiłem, że mogę iść się dowiedzieć o czym Selena chciał ze mną porozmawiać. Rozejrzałem się wokół mnie i zauważyłem, że jest tutaj Scooter, Carin, moja mama, Ryan i Kenny ale Seleny nie było.

"Pójdę się zdrzemnąć" powiedziałem wstając z kanapy. Każdy, skinął głową i wrócił do oglądania telewizji.

Szedłem do tyłu autobusu, zobaczyłem że zasłona Seleny była zamknięty co oznacza, że była w środku. Złapałem za zasłonę i ją otworzyłem. Widziałem, że leżała na plecach wpatrując się w sufit.. Selena odwróciła głowę, aby spojrzeć na mnie z niejasnym wyrazem twarzy.

"Czego chcesz?" Zapytała odwracając się na bok, aby na mnie spojrzeć.

"Ciebie", powiedziałem z uśmiechem. "Ty jesteś osobą, która chce chcesz ze mną rozmawiać, więc o czym chcesz rozmawiać?" Spytałem z zaciekawieniem. Na szczęście nikt nie widział nas.

"O tym co się stało ostatniej nocy nikt nie może wiedzieć, jeśli Scooter się dowie on skopie ci tyłek, bo z jakiegoś powodu uważa, że musi mnie chronić jak brat lub ojciec plus jeśli Carin dowiaduje się, ona wyśle mnie z powrotem do moich rodziców, a ja nie chcę wrócić "szepnęła zeskakując z pryczy, więc ona stała przede mną.

"Dlaczego ona ma cię wysłać z powrotem?" Pytałem, bo nie rozumiem dlaczego seks ze mną oznaczałby, że Carin musi wysłać ją z powrotem do Afryki Południowej do rodziców.

"Ponieważ moi rodzice wysłali mnie do Carin, aby zobaczyć, czy mogę zmienić moje zwyczaje, jednym z nich był seks, więc jeśli się dowie, że mam seks z tobą to będzie najprawdopodobniej wysłać mnie z powrotem." ona krzyknął szeptem na mnie.

"Nie obchodzi mnie to, nie mam nic do stracenia jeśli się dowiedzą, nie boję się Scoota. Bo uświadomiłem sobie, że mam tutaj faceta, który nazywa się Kenny po to aby mnie chronić."powiedziałem cicho tak aby nikt nie słyszał naszej rozmowy.

"Co chcesz?" Selena zapytała opierając się plecami o ścianę za nią. Skrzyżowała ręce na piersi i czekała aż odpowiem. Wiem, że muszę teraz o tym pomyśleć, bo mam teraz nad nią władze.

"Pomyśle o moich zasadach i wrócę do Ciebie" powiedziałem z uśmiechem przyklejonym do twarzy.

Podszedłem do przodu i pocałował ją w policzek zanim wszedłem do mojego piętrowego ''łóżka'' i zasłoniłem zasłonę. Słyszałem sfrustrowane westchnienie Seleny zanim wróciła do pryczy.


Teraz myślę o moich własnych zasadach, bo powiedzmy sobie szczerze, mogę prosić o cokolwiek.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam, że rozdział tak późno ale ostatnio byłam chora 
i po prostu nie miałam siły na nic.
Mam nadzieję,że rozdział się spodoba.
Proszę żeby każdy kto to czyta zostawił komentarz
Może to być zwykła emotka.
Pozdrawiam ;* 



poniedziałek, 8 września 2014

Rozdział 3

Oczami Justina

"Justin powiedz mi prawdę" Selena powiedziała kiedy nie odpowiedziałem na jej pytanie od pięciu minut.
"Dobra, tak, jestem prawiczkiem" powiedziałem donośnym westchnieniem, uciekłem wzrokiem od Seleny wiedząc że będzie się ze mnie śmiać.
"Dlaczego spytałeś mnie czy to zrobimy, skoro jesteś prawiczkiem?" Zapytała zabierając moje ręce z twarzy zmuszając mnie aby na nią spojrzał. Próbowałem odwrócić głowę znów, ale kilka sekund później znów patrzyłem na Nią.
"Nie wiem... uhm...dobra powiem ci tylko się nie śmiej", powiedziałem.
Moja twarz, jest chyba jasno czerwona. Nie chciałem aby Selena wiedziała że jestem prawiczkiem, bo wtedy jej odpowiedź byłaby zupełnie inna.
"Spróbuje", odpowiedziała miękkim głosem. Spojrzałem w jej oczy próbując coś z nich wyczytać. W jednej minucie nienawidzi mojej odwagi i zrobi wszystko, żeby mnie zawstydzić lub sprawić, żebym czuł się jak idiota, a teraz jest opiekuńcza. Czy to możliwe, że osoba, na moich kolanach to Selena?.
"Okey, więc mam siedemnaście prawie osiemnaście lat wiesz, kto w moim wieku jest nadal prawiczkiem?" Całkowity powód dlaczego chciałem to zrobić, jest to że po prostu mam już dosyć jak Ryan i Chaz zawsze drwią że jestem nadal prawiczkiem, więc pomyślałem, że jeśli zgodzi się na seks, to mogę im powiedzieć, że nie jestem już prawiczkiem, ale nie mogę tego powiedzieć Selenie bo brzmi to jeszcze bardziej głupio niż to, ze jestem prawiczkiem w wieku 17 lat.
"Okej, chcesz coś wiedzieć?" Selena zapytała, zaciekawiło mnie to. Skinąłem głową na tak w odpowiedzi, a także aby kontynuowała "Chciałbym być jeszcze dziewicą, gdybym mogła cofnąć się w czasie, kiedy to straciłam, powiedziałbym wtedy nie."
"Ale to inna sprawa dla chłopców, jeśli nie stracić tego w młodym wieku, ludzie zaczynają myśleć, że jesteś gejem, a z kobietą jest inaczej, kiedy ona jest jeszcze dziewicą większość ludzi traktuje ją z szacunkiem" odpowiedziałem tak jaka jest prawda.
"Ale czy nie powinno być tak, że chcesz stracić dziewictwo z kimś, kogo kochasz, a nie ze mną?" Selena powiedziała schodząc z moich kolan i zakładając jej szlafrok z powrotem na siebie. Nie zamierzam kłamać, jestem trochę rozczarowany, bo naprawdę cieszyłem się tym widokiem.
"Na początku tak, ale teraz po prostu chcę, aby mój pierwszy raz już był" Wzruszyłem
"Ale dlaczego ze mną, a nie z kimś, kto naprawdę cię lubi?" Spytała zaciekawiona Selena
"Jak już wcześniej powiedziałem, wiem, że nic nie powiesz mediom a tym bardziej Carin i Scooter plus fakt, że jesteś bardzo gorąca"
"Nic z tego nie ma sensu" Selena odpowiedziała przejeżdżając ręką po włosach.
"Dlaczego?" Spytałem się bo przyznam że byłem trochę zmieszany ponieważ dla mnie to wszystko ma sens.
"Dlaczego po prostu nie zdecydowałeś stracić dziewictwo z Lily" Selena, powiedziała chodząc po pokoju w każdą stronę.

Oczami Seleny

Teraz jestem zdezorientowana, szczerze nie rozumiem Justina. Szkoda, że nie ma tu kogoś kto zapisałby to dużą pogrubioną czcionką chociaż lepiej jakby narysował schemat, bo może lepiej zrozumiałbym go, bo raz jest zarozumiały i pewny siebie, a następnie jest nieśmiały i zakłopotany, o co w tym wszystkim chodzi do cholery. Przestałam chodzić i zatrzymałam się przed Justinem, który właśnie się na mnie gapił.
"Jeśli jesteś prawiczkiem, to o co chodziło Ci z najlepsza noc w moim życiu?" Miałam pytanie odnoszące się do tego popołudnia, kiedy zaciągnął mnie do pokoju na arenie.
"Dobrze, nie chciałem, żebyś wiedziała, że jestem prawiczkiem, bo prawdopodobnie nie zgodziłabyś się na seks ze mną, więc dlatego to zrobiłem aby myślałaś, że nie jestem, ale teraz już wiesz, jaka jest prawda" Justin odpowiedział, leżąc na łóżku, opierając się na łokciach, by mógł patrzeć na mnie.
"Wiesz, co mam zamiar iść" powiedziałam odwracając się na piętach w stronę drzwi.
"Czekaj" Krzyknął Justin
Zatrzymałam się na mojej drodze do drzwi i odwróciłam się do Justina, który nie był tuż obok mnie na łóżku, bo dzięki mojej stymulacji byłam po przeciwnej stronie pokoju, co oznaczało, że musiałam przejść obok Justina aby wyjść. Justin usiadł i owinął ręce wokół mojej talii ciągnąc mnie między swoje nogi.
"Tylko jeden raz, tak jak powiedziałem zostawię cię w spokoju po tym, czy to nie jest to, co chcesz", powiedział przypominając mi umowę.
Mogłabym żyć z faktem, wziąłem czyjeś dziewictwo nawet jeśli w ogóle nic nie znaczy dla mnie? Chcę być naprawdę taka zła? Dlaczego po prostu chociaż rac coś nie może być proste w życiu? Pomyślałam sobie, jak patrzyłam na ścianę, która byłą za Justinem.
"Dlaczego chcesz to zrobić tak bardzo?" Zapytałam dalej wpatrując się w ścianę za Justinem.
"Jak już powiedziałem po prostu chcę to zrobić" odparł ściągając mój szlafrok ponownie. Czułam jak materiał spada z tyłu moich kostek. Czułam Justina usta stykają się z moim ciałem, i nie będę kłamać, że mi się nie podobało bo było zupełnie inaczej. Wiem, nie mogłem go powstrzymać, bo to nie jest tak, że łamie jakąś zasadę, bo powiedziałam, że było ok aby mnie całował wszędzie tylko nie w usta
"Dobrze, zrobię to, ale wszystkie drzwi muszą być zamknięte na klucz, musimy być jak najciszej, bo chyba wiesz, że po tej stronie jest twoja mama, Scooter i Carin , a po drugiej stronie sali jest Kenny i jeśli usłyszą coś to będą tu szybciej niż można powiedzieć twoje imię "powiedziałam odpychając głowę Justina od mojego ciała. Podeszłam do drzwi i zamknęłam je. Kiedy upewniłam się, że wszystkie drzwi są zamknięte wróciłam z powrotem do łóżka, gdzie Justin leżał na środku.

Oczami Justina

Witam ponownie moje nerwy pomyślałem jak przyglądałem się Selenie, która szła z powrotem do mnie. Patrzyłem uważnie jak ona wpełzała na łóżko i usiadła swoim tyłkiem na moim kroczu.
"Czy na pewno chcesz to zrobić?" Selena zapytała, patrząc na mnie. Przysunąłem się w górę, tak aby moja klatka piersiowa dociskała Seleny, a ręce położyłem na jej biodra.
"Oczywiście" odpowiedziałem biorąc moje ręce z boku ciała i wykonywałem okrężne ruchy na jej plecach. Ściągnąłem stanik z jej ciała i rzuciłem go na podłogę obok łóżka, zauważyłem, że coś wypadło i spadło pomiędzy nas. Spojrzałem w dół i zobaczyłem prezerwatywy,trzymałem je między palcami i spojrzałem na Selenę.
"Masz prezerwatywy w biustonoszu?" Spytałem ze zdziwieniem .
"Mieliśmy nie rozmawiać, ale jeśli już musisz wiedzieć, to nie wiedziałam, czy masz, a nie miałam kieszeni, więc musiałam je umieścić gdzieś" odparła, jakby to nie było nic, ale miała rację całkowicie zapomniałem o prezerwatywach, a nie mam ochoty być tata w wieku siedemnastu lat.
Selena wzięła prezerwatywę z moich rąk. Wspięła się na moje kolana i położyła palce w górnej części moich bokserek i pomału zaczęła ciągnąc je w dół. Uniosłem biodra, aby jej to ułatwić "wow Bieber" Selena powiedziała otwierając prezerwatywę. Uśmiechnąłem się do niej i przyglądałem się jak zakłada prezerwatywę. Kiedy skończyła chwyciłem ją w talii i przeniósł ją na moje kolano. Zdjęła bieliznę, spojrzałem w jej w oczy były takie brązowe. Selena pchnęła mnie na plecy i wpełzała się z powrotem na mnie naciskając cały swój ciężar na mojego penisa, który chciał jeszcze więcej. Moje tętno biło milion kilometrów na godzinę wiedząc, że zaraz stracę dziewictwo.
"Musisz się zrelaksować albo nie będę mogła tego zrobić", powiedziała skanując moje ciało swoimi oczyma.
"Próbuję się zrelaksować" wypalił koncentrując się na jej piersiach.
"Może to pomoże" Selena odpowiedziała.
Selena zaczęła mnie całować, co naprawdę pomogło mi się zrelaksować. Selena chwyciła mojego penisa zanim poczułem jak wprowadza go w swoje ciało. Nie zamierzam kłamać ta dziewczyna była dobra. Gdybym nie wiedział, co robi, to byłbym zdenerwowany, ale myślę, że najtrudniejsza część jest już zrobiona.
"Oh mój boże" Selena powiedziała zanim wszedłem całkowicie w jej ciało.
Selena usiadła prosto umieszczając ręce na mojej piersi próbując uzyskać równowagę. Spojrzała na mnie z uśmiechem na twarzy, jak zaczęła poruszać biodrami. Prawda jest taka, że czułem się niesamowicie. Po prostu nie mogę uwierzyć, że czekaliśmy tak długo. Położyłem ręce na biodrach, aby pomóc jej utrzymać równowagę.

Oczami Seleny

Oboje doszliśmy w tym samym momencie, opadłam na łóżko obok Justina, oddychając ciężko. Nie żeby coś ale seks z Justinem był najlepszy, jaki kiedykolwiek miałam.
"Nie źle jak na pierwszy raz", powiedziałam między oddechami patrząc na moją prawą stronę, klatka piersiowa Justina unosiła się w takim samym tempie jak moja.
"To było niesamowite" Justin odpowiedział siadając. Chwycił jedna z kołdry i przykrył nas obu. Odwróciłam się na brzuch, patrząc na Justina .
Rozległo się pukanie do drzwi, spojrzałam na Justina, panikę było widać na mojej jak i jego twarzy. Justin wyskoczył z łóżka i zdjął prezerwatywę tak szybko, jak mógł i założył bokserki. Sama chwyciłam moją bieliznę z podłogi i założyłam ją tak szybko, jak tylko mogłam, a następnie mój szlafrok, a Justin założył koszulkę i podszedł do drzwi, aby je otworzyć.
"Dobrze przynajmniej, jeszcze żyjesz" Słyszałem Carin mówi, a następnie Justin nerwowo się zaśmiał. Obaj weszli do pokoju i spojrzeli na mnie.
"Co jest?" Powiedziałam starając się działać jak najbardziej naturalnie.
"Przyszłam zobaczyć czy pracujecie nad swoim zachowaniem" odparła patrząc na mnie i Justina.
"Myślę, że tak, może po prostu już czas iść " powiedziałam z uśmiechem, który był częściowo prawdziwy.
"Myślę, że to dobry pomysł, robi się późno" Justin powiedział:
Wstałem upewniając się , że mój szlafrok został zawiązany poprawnie, ruszyłam w kierunku drzwi, zauważyłam jak Carin patrzy na mnie z dziwnym wyrazem twarzy, ale postanowiłam to zignorować. "Dobranoc Justin" Carin powiedziała, przytulając go.
"Nie przytulisz mnie?" Justin zapytał patrząc na mnie. Spojrzałam na niego, ale wiedziałam, że najlepiej będzie, jeśli po prostu go przytulę aby wyglądało to tak, że naprawdę się lubimy. "Jesteś niesamowita" Justin szepnął mi do ucha.
Wycofałam się z uścisku i rzuciłam mu uśmiech, zanim spojrzałam na Carin "Będziemy tu stać cały dzień, czy mamy zamiar iść do łóżka?" zapytałam.
"Ok chodź " odpowiedziała przewracając oczami na mnie.
"Dobranoc dziewczyny" Justin powiedział, starając się być fajny.
Opuściłem pokój Justina i wrócił do swojego , założyłam piżame zanim ległam na łóżko. Czy to źle, że jestem zadowolona z seksu z Justinem? Pomyślałam sobie, wpatrując się w sufit.

poniedziałek, 1 września 2014

Rozdział 2



Oczami Seleny:

Siedziałam za kulisami, podczas gdy wszyscy obserwowali koncert Justina, próbując odtrącić myśli wokół idei seksu z Justinem. Jest gorący i nie wstydzę się tego przyznać, ponieważ wystarczy tylko na niego spojrzeć, aby zobaczyć to. Będziemy widzieć siebie nago, kiedy tak naprawdę nasza sytuacja miedzy sobą jest dziwna. Czy to nie wystarczy aby było jeszcze bardziej niezręcznie między nami. Co, do cholery, ja mam sobie pomyśleć ?

"Może po prostu zamknę oczy i pomyśle, że to ktoś inny" Mruknęłam do siebie, ponieważ może działać dobrze?.


"O czym myślisz Sel?" Carin zapytała siadając na kanapie obok mnie.


"O niczym ważnym", uśmiechnęłam się. Carin zawsze zauważy kiedy kłamie, więc ona jest najtrudniejsza aby nakarmić ją bzdurami, ale mam nadzieję, że ona kupi te kłamstwa, bo to ważne.


"Skoro tak mówisz, idziesz oglądać próbę zamiast siedzieć tu sama ?" Carin zapytała. Wiedziałam, że ona wie, że nie mówię prawdy, i myśli, że pójdę z nią porozmawiać, jeśli będzie trzeba tak jak zawsze, ale tym razem nie sądzę, abym poszłam do niej po radę.


"Okey i tak nie mam nic lepszego do roboty," powiedziałam ze sztucznym uśmiechem.


Poszłam z Carin z boku sceny, gdzie każdy oglądał show. Spojrzałam na wszystkich fanów Justina którzy krzyczeli na każdą małą rzecz jaka robił. Spojrzałem na moje paznokcie zanim zacząłem zdzierać swój niebieski lakier.


"Chodź idziemy" Carin powiedziała szarpiąc mnie za ramię. Rozejrzałam się wokół siebie i zauważyłam, że wszyscy opuścili scenę z wyjątkiem tych osób, które pracowały na tym stadionie, którzy wciąż ustawiają rzeczy.


"Okey" Odpowiedziałam kręcąc głową. Szłam za Carin z powrotem do salonu przechodząc obok Justina ,który spojrzał na mnie z góry na dół. Przewróciłam oczami. Jak on może być tak denerwujący, nawet kiedy po prostu stał tam nic nie robiąc. Poczułam jak ktoś łapie mnie za talię i wciąga mnie do jakiegoś przypadkowego ciemnego pokoju. Zapaliły się światła i zobaczyłam, Justina, który stał patrząc na mnie z uśmiechem na twarzy.


"Czego chcesz?" Zapytałam patrząc na niego. Gdyby nie było na tyle źle, że musiałam się z nim kochać to jeszcze teraz on ciągnie mnie do losowego pokoju bez powodu. Justin pchnął mnie na ścianę obok drzwi i pchnął swój ciężar ciała na mnie.


"Pomyślałem, że pozwolę Ci zobaczyć, co dostaniesz dzisiaj" Justin odpowiedział z uśmiechem na twarzy. Chwycił mnie za rękę i wsunął ją do jego bokserek. Uśmiech pojawił się na mojej twarzy jak złapałam jego przyjaciela, wiec dodałam trochę tępa " Wiem, że twoja zasada jest taka, że nie ma całowania, czy nie mogę nigdzie Cię całować czy tylko twoich ust?" Zapytał.


"Możesz wszędzie z wyjątkiem ust, ale jeśli masz zamiar zostawić ślad to nie przyjdę, bo masz nie zrobić nic, co by mi przypomniało o seksie z tobą" Odpowiedziałam zaostrzając mój ucisk trochę.


Słyszałam Justin jęczeć jak mój ucisk stał się mocniejszy. Chyba naprawdę był zdesperowany pomyślałam. Może jednak będzie zabawnie.


Oczami Justina


"Okey, załóż coś sexy ", szepnąłem do ucha Seleny i zacząłem ją całować po szyi. Wiem, że po dzisiejszej nocy wróci jeszcze.


"Oczywiście" wygięła się na mnie.


"Nie martw się kochanie. Będę twardy jak żelazo, będziesz mieć najlepszy czas w swoim życiu" Odpowiedziałem z uśmiechem na twarzy.


"Nie to ty go będziesz miał, a jeśli chcesz żebym nosiła coś sexy, to co masz na myśli?" Selena zapytała wyciągając rękę z moich spodni, co było rozczarowaniem, bo naprawdę cieszy, się z tego..


"Po prostu załóż jakąś seksowną bieliznę."


"Może powinnam pobierać opłaty" powiedziała z zadziornym uśmieszkiem.


"Nie jestem wystarczający?" Zapytałem, ponieważ wiedziałem, że nie była poważna biorąc pieniądze ode mnie z seksu, który jest po prostu nie w porządku z wielu powodów.


"Skończyliśmy, mogę już iść?" Zapytała patrząc na mnie.


"Pewnie, napisze później" Odpowiedziałem i zrobiłem krok do tyłu i patrzył, jak Selena wybiegła z pokoju. Oparłem się o ścianę, gdzie Selena przed chwila z uśmiechem na twarzy. Dzisiejszy wieczór ma być najlepszy wiem to. Selena nie będzie miał pojęcia, co się stało, kiedy skończę z nią.


Wyszedłem z pokoju i udałem się długim białym korytarzem do prywatnego salonu,gdzie zobaczyłem jak moja mama rozmawia z Carin i Selena na kanapie, podczas gdy większość załogi grało na konsoli Xbox.


Podszedłem do kanapy i wtryniłem swoją dupę pomiędzy mamę, a Carin i objąłem je ramieniem i rzuciłem okiem na Selenę, która siedziała naprzeciwko mnie. Puściłem oczko do nie i  patrzyłem jak ona przewróciła oczami na mnie. Pocałowałem w policzek moją mamę i Carin.


"Z jakiegoś powodu nie możesz się ustatkować " Selena powiedziała sarkastycznie patrząc na mnie.


"Nie możecie zachowywać się jak normalni ludzie?" Moja mama powiedziała, patrząc na nas obu.


"Chyba powinniście zarówno usiąść ze sobą i porozmawiać dzisiaj o waszej relacji to może nie byłoby takiej atmosfery, gdy jesteście razem w tym samym pokoju" Carin zasugerowała.


"Lub na moich plecach" Słyszałem jak Selena mówi pod nosem. Starałem się nie śmiać, bo wtedy moja mama spytałaby, z czego się śmieje, a ja nie mam pojęcia, co bym jej wtedy odpowiedział, bo nie mogę powiedzieć mojej mamie , że zamierzam dzisiaj uprawiać seks z Selena.


"Co powiedziałaś?" Carin zapytała


"Powiedziałam, że cię kocham sis" Selena odpowiedziała z tandetnym uśmiechem.


"Yo JB zabierz ręce od mojej kobiety" Scooter krzyknął od drzwi.


Powiedziałem przepraszam i zabrałem swoje ramię od Carin, moja mama śmiała się z wypowiedzi Scootera. Jedyną rzecz jaką uwielbiam w tym człowieku jest chyba to, że jest kreatywny, ale tak naprawdę nie chciałbym zajść mu za skórę.


Oczami Seleny


Koncert Justina w końcu się zakończył. Dzięki Bogu, pomyślałam sobie. Gdybym miałam siedzieć tam dłużej to myślę, że mój słuch był by poważnie uszkodzony. Udałam się za kulisy z Carin i Pattie aby zaczekać na Justina aż się ubierze i będziemy mogli wrócić do hotelu. Chciałabym, po prostu pójść i zawinąć się w łóżku, ale nie mogę bo Carin i Pattie chcą abym ja i Justin porozmawialiśmy, i w końcu dogadaliśmy. Gdyby tylko wiedziały, co tak naprawdę planował robić...

"Naprawdę potrzebuje zatyczki jeśli mam siedzieć na kolejnym z nich," powiedziałam próbując pop moje uszy.


"Przyzwyczaisz się to tego, zaufaj mi. W ciągu kilku tygodni góra miesiąc będziesz mogła zasnąć nawet z takim hałasem "Carin odpowiedziała.


"Nawet człowiek w śpiączce nie mógłby spać przez to" , jak pchnął drzwi do salonu gdzie o dziwo był pusty. "Gdzie są wszyscy?" Zapytałam rozglądając się.


"Oni już pojechali aby przygotować się przed wyjazdem, Justin jak się pośpieszy to możemy jechać''

"Ok" Odpowiedziałam zmieszana, zastanawiałam się dlaczego wszyscy nie mogą wyjść w tym samym czasie ,ale co tam.

"Proszę nie zabij dziś Justina, spróbuj być dla niego miła. On jest miłym człowiekiem kiedy się go pozna" Carin prosiła mnie robiąc przy tym minę szczeniaczka.


"Tylko dlatego, że mnie prosisz, postaram się", powiedziałam żartobliwie uderzając ją w ramię.


"Chodźcie panie, nie chcę tu zostać całą noc" Scooter powiedział kiwając głową w stronę drzwi.


Carin i ja wstał i wyszedł z sali, upewniając się, że nie zostawił coś za sobą i skierował się do tylnego wyjścia. Scooter poszedł przed nami, aby upewnić się, że to bezpieczne dla nas, aby wyjść bez ataku fanów Justina. Jak byliśmy na zewnątrz, pobiegłam do samochodu, który czekał na nas. Wskoczyłam do środka i po prostu usiadłam obok Justina. Oh szczęściara ze mnie, pomyślałam jak Kenny wskoczył na siedzenie kierowcy. Tak Kenny jest fajny facet i mogę całkowicie spędzić dzień z nim i pewnie zajmie czas w moim życiu, jeśli mam być szczera.


"Macie zamiar spróbować pracować nad waszymi stosunkami?" Pattie zapytał patrząc na mnie i Justina.


"Jeśli musimy, ale jeśli pokój hotelowy będzie we krwi Justina to nie byłam ja" odpowiedziałem sarkastycznie z fałszywym kiepskim uśmiechem .


"Pokój może być pełen czegoś, ale to nie będzie krew" Justin szepnął mi do ucha.


"Jesteśmy." Kenny powiedział, jak zatrzymaliśmy się przy tylnym wejściu do hotelu. Tak musimy użyć tylnego wejścia z powodu głupich fanów Justin .Wszyscy w pospiechu poszli do środka, ja poszłam do mojego pokoju, aby się przebrać i spróbować przygotować się na to, co się wydarzy. Tyle razy miałam seks, ale nigdy z kimś, kogo nie lubię. To jest po prostu szalony.


Oczami Justina


Wróciliśmy do hotelu i udaliśmy się do naszych pokoi. Wszyscy mówili dobranoc do siebie i poszedłem do mojego pokoju. Postanowiłem wziąć szybki prysznic, bo nie miałem na to szansy, odkąd przyszedłem z sceny i nie sądzę, aby zapach potu był przyjemny.



Wysłałem Selenie wiadomość, że poszedłem do łazienki, mówiąc jej aby przyjść do mojego pokoju w ciągu trzydziestu minut, bo wiem, że wtedy skończę, przekręciłem wodę. Wsadziłem rękę pod prysznic, aby sprawdzić temperaturę wody przed wejściem do środka. Szybko umyłem włosy i ciało i wyszedłem. Pozostawiając sobie dość czasu, aby wysuszyć włosy.


Skończyłem suszenie włosów i wyszedłem z łazienki do sypialni i zobaczył Selene,która siedziała na skraju łóżka "Wiesz, nie należy dziewczynie kazać czekać" Selena powiedziała powoli obracając głowę, aby spojrzeć na mnie.


"Przepraszam, ale musiałem wziąć prysznic i zrobić sobie włosy" odpowiedziałem opierając się o framugę drzwi obok mnie.


"Zabrałeś prysznic, nawet jeśli będziemy potrzebować tego później. Czy to ma sens ? " powiedziała wstając z łóżka.


"Dobrze byłem spocony od dziś więc potrzebowałem prysznic" Wzruszyłem ramionami.


"Ok., możemy już to zrobić, żebym mogła jak najszybciej iść "Powiedziała podchodząc do mnie. Przełknęłam mocno ślinę jak obserwowałem jak porusza biodrami z boku na bok, kiedy zbliżała się do mnie. Jej ręce chwycił dół mojej koszuli, zanim mi ją ściągnęła "Cholera Bieber " powiedziała patrząc na moich abs. Dałem jej krzywy uśmiech w odpowiedzi i sięgnął moją rękę do paska na szlafroku Seleny. Chciałem go rozwiązać, gdy Selena uderzyła mnie w rękę.


"Uspokój się", powiedziała chwytając moją rękę.


Selena zaciągnęła mnie do łóżka i posadziła mnie na krawędzi przed zsunięciem jej szlafrok, pozwoliła spaść mu na ziemię i stanęła przede mną w czarnej bieliźnie z koronki. Położyła kolana po obu stronach mojego ciała, jak usiadła okrakiem na moich kolanach, nacisnęła swoje piersi przeciwko mnie.


"Czy to jest wystarczająco sexy dla Ciebie?" Szepnęła mi do ucha


Moje ciało napięło się jak zaczęła szeptać do mojego uchu. Po prostu skinął głową na tak w odpowiedzi bo nie mogłem wydobyć mojego głosu. Moje serce zaczęło bić tysiąc razy szybciej i czułem się nerwowy. Coś, czego nigdy nie doświadczyłem.


"Nie musisz być taki spięty, trzeba wyluzować" Selena powiedziała i zaczęła odchylać swoja głowę aby,mogła zobaczyć moją twarz.


"W.. wie .... w ..... wiem" Jęknąłem.


"Justin mogę Cię o coś zapytać ?"


"Co?" Splunął w odpowiedzi


"Jesteś prawiczkiem ?" Selena zapytała patrząc prosto w moje oczy.

---------------------------------------------------------------------------
Rozdziały postaram się dodawać raz w tygodniu a może nawet częściej ;)
Z góry przepraszam za błędy. 
Zapraszam do czytania ;D

CZYTASZ=KOMENTUJESZ